niedziela, 29 grudnia 2013

Paletkowo prezentowo

Cześć,
święta, święta i po świętach. Czy naprawdę tylko ja mam tak, że nawet nie czuje kiedy były święta. Nie no, co roku szybko mijały, ale teraz to już przesada. Pojutrze Sylwester i koniec roku ;)
Być może to przez ten brak śniegu..
W każdym razie na otarcie łez po niezidentyfikowanie dziwnym zniknięciu tegorocznych świąt w piątek spotkałam się z najbliższymi przyjaciółmi aby kameralnie uczcić moje urodziny.
Niby mam dopiero 1 Sylwestra, ale w tym roku pierwszy raz od 6 lat chyba nie robię urodzin wtedy kiedy je faktycznie mam ;)
no a jak urodziny, to i prezentu jakieś wpadły. Dziś pokażę Wam część moich nowiutkich cudeniek-3 paletki cieni. W następnych postach pokaże Wam rzeczy, które jeszcze bardziej mnie ucieszyły. (coś może ucieszyć bardziej? A JEDNAK)


Pierwsza paletka to Mua (Makeup Academy) Glamour Nights

Tutaj na razie oczarowała mnie czerwień (dla mnie dość nietypowy kolor jak na cień do powiek), cudowny granat ( trzeci kolor od lewej) i kolor poszukiwany przeze mnie od jakiegoś czasu- butelkowa idealna zieleń. (mogłaby być matowa, ale i tak jest wspaniała)


Oprócz paletki Mua otrzymałam także dwie paletki Technic. Wersja Electric podoba mi się bardziej, ale wiem, że są to bardzo żywe, letnie i odważne kolory. Ani nie pasują na tą porę roku, a tym bardziej na co dzień. Ale myślę, że można poeksperymentować z delikatniejszymi kolorami i będzie dobrze ;)
 

Wersja Metallix to kolory typowo dzienne, brązy, beże i szarości. Ale poza zwyczajnym makijażem można zaszaleć z czernią i stworzyć nawet jakieś smokey ;)


Jutro wybieram się na poszukiwanie pudru transparentnego z Celii. Ciekawość czy znajdę go w Gorlicach ;)

1 komentarz: