dziś króciutki post z różowym makijażem ;) Oczywiście miał pojawić się w weekend, ale cała sobota zeszła mi na przygotowaniach do półmetku. Za to w niedziele odsypiałam półmetkowe tańce ;)
Tak więc dziś tylko 2 zdjęcia makijażu, a w tygodniu może jakiś większy post ;) No i muszę w końcu zagrozić Oliwi, że jak nie przyjedzie to jej coś zrobię ;) Bo aparat w szczątkach, a telefon nie wyrabia jakościowo :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz