jak zapowiedziałam wczoraj tak dziś pokaże Wam moje 2 kredki Avonu z serii glimmerstick: zieloną emerald i niebieską blue flare.
Ale jak już używam kredek to tylko kolorowych :D Na linię wodną albo jako druga kreska zaraz nad czarnych eyelinerem.
Opakowanie: klasyczna, wysuwana kredka-niby praktycznie, ale nie przepadam bo nigdy nie jest ostra ;D
Kredka zielona posiada na końcu malutką plastikową temperówkę, ale mało ona daje bo tylko łamie kredkę. Niebieska jej nie posiada, ale to chyba dlatego, że nie jest "luxe" ;).
Pomijając już fakt, że jest wysuwana: obie mają prześliczne (!) kolory. Kocham je po prostu. Na oku wyglądają cudownie, posiadają delikatne drobinki odbijające światło.
Niestety jak to często bywa z wszelkiego rodzaju kredkami jak dla mnie są niewystarczająco trwałe. Nie wytrzymują całego dnia. Ale i tak jakość jest powalająca w porównaniu do niektórych moich kredek, które od razu rozmazują się i tracą pierwotny kolor.
U mnie najlepiej prezentują się jako dodatkowa kreska nad linią eyelinera. Wtedy utrzymuje się w miarę długo-kilka godzin max, ale jak dla mnie to długo zważając na moją niechęć do kredek ;)
cena: bodajże ok 16 zł
PS.: W weekend może zmaluję coś z użyciem tych kredek i pokażę jak ślicznie prezentują się na powiece *-*
ejvon, ejwon...
OdpowiedzUsuńEJ WON! :D
tak, Oliwia, tak :D
Usuń